Superfoods, czyli dosłownie tłumacząc superżywność – to produkty cechujące się wysoką zawartością witamin, składników mineralnych i antyoksydantów. Mają szerokie zastosowanie – dowiedz się jakie!
Organizm dzięki superfoods ma szansę stać się silną zbroją, której niestraszne będą żadne perturbacje. Dlaczego? Ponieważ są to produkty naturalne i nieprzetworzone, które dostarczają nam niezbędnych witamin, aminokwasów, są dobre w profilaktyce, ale też wspierają organizm w walce z różnymi chorobami. To owoce, warzywa, zioła – możemy je jeść, ale też używać kosmetyków na ich bazie.
Superfood to żywność ekologiczna, pochodząca z naturalnych upraw, niewspomagana żadnymi chemikaliami. Powinny po nią sięgać przede wszystkim osoby, które chcę poprawić wyniki swoich badań, wzmocnić odporność, albo po prostu chcą zacząć się zdrowo odżywiać.
A jakie konkretnie produkty możemy określić mianem superfoods? To między innymi: siemię lniane, przyprawy, takie jak czosnek, cebula, bazylia, nasiona chia czy jagody acai, ale też zioła: czystek i oleje, np. lniany.
Jak widać, produkty te są różnorodne, pochodzą z wielu zakątków świata, ale ich właściwości zdrowotne są nieocenione, stwarzają też świetne pole manewru w kuchni. Ich zastosowanie zależy oczywiście od właściwości danego produktu. Weźmy dla przykładu popularne w Polsce siemię lniane. To produkt polecany przez dietetyków i gastrologów. Możemy je dodawać w formie ziarenek np. do porannej owsianki, albo przygotować z jego ziaren tzw. kisiel. Taka papka “oblepia” nasz przewód pokarmowy, dzięki czemu, jak mówią specjaliści łagodzi m.in. objawy refluksu żołądkowego czy uciążliwą zgagę. Kleik z siemienia lnianego zapobiega też biegunkom i zaparciom.
Podobne właściwości co siemię, mają nasiona lnu, które są dodatkowo cennym źródłem błonnika pokarmowego. Z kolei czystek to zioło zawierające polifenole, które wykazują działanie antyoksydacyjne. Jego regularne picie pomaga w walce ze stanami zapalnymi organizmu, ale też tymi skórnymi. Regularne picie czystku jest szansą na zniwelowanie niewielkich zmian trądzikowych na skórze.
Popularnym produktem superfoods jest też odmiana kapusty warzywnej, czyli jarmuż. To świetne warzywo, polecane zwłaszcza do koktajli. Zawiera glukozynolany, które pełnią ważną rolę w obniżaniu ryzyka zachorowalności na nowotwory. Jest też świetnym źródłem witamin z grupy B, witaminy C oraz wapnia i potasu.
Skoro karmimy superżywnością swój organizm, równie dobrze możemy nakarmić nimi też swoją skórę. Preparaty z wyciągiem z naturalnych ziół i witaminami z ekologicznych owoców czy warzyw dodadzą zmęczonej cerze jędrności, gładkości i dogłębnie ją odżywiają. Na jakie superfoods warto zwrócić uwagę, wybierając kosmetyki do codziennej pielęgnacji? Dynia – to warzywo o wielu właściwościach zdrowotnych i korzystnych dla stanu naszej skóry. Enzymy oraz przeciwutleniacze zawarte w dyni dodadzą cerze blasku i przede wszystkim ją zregenerują. Zawarty w kosmetykach wyciąg z tego superfoods świetnie radzi sobie w walce z różnymi niedoskonałościami skóry. Jakimi? Chociażby ściąga rozszerzone pory i normuje pracę gruczołów łojowych. Polecany jest zwłaszcza osobom z cerą tłustą, trądzikową i zanieczyszczoną.
Popularne są też olejki z nasion chia czy dzikiej róży, które m.in. wygładzają drobne zmarszczki, łagodzą i regenerują naskórek czy zapobiegają powstawaniu rozstępów.
Konsumenci są coraz bardziej świadomi, więc nie dziwi fakt, że trend na superfoods wzbiera na sile, bo człowiek zwraca już nie tylko uwagę na to, co jest na jego talerzu, ale też uważnie czyta składy kosmetyków, których używa.
