Artykuł sponsorowany
Prawidłowo zbilansowana dieta to podstawa zdrowego stylu życia. Dostarczanie odpowiednich składników w odpowiedniej ilości i proporcjach nie tylko może wspierać Twoje postanowienia dietetyczne i sylwetkowe, ale również być podstawą zdrowego i prawidłowego funkcjonowania organizmu.
Suplementacja nie może zastąpić odpowiednio zbilansowanej diety i powinna być jedynie dodatkiem do regularnych posiłków. Jak jednak ocenić, czy w ogóle jej potrzebujesz? Niestety, bez odpowiednich badań jest to nie tylko trudne, ale może okazać się wręcz niemożliwe. Warto przede wszystkim pamiętać, że RWS, czyli referencyjne wartości spożycia są określane dla zdrowej populacji. Możesz więc mieć wiedzę na temat tego, ile wynosi RWS magnezu, witaminy D3 czy glutaminy powinna dziennie spożywać przeciętna, zdrowa osoba, ale czy odnosi się to do Ciebie? Wielu naukowców i dietetyków postuluje, że RWS są zaniżone, a w dodatku – że nie spełniają swojego zadania, ponieważ nie są odpowiednio dobrane dla większości populacji. Wystarczy, że Twoja waga nie mieści się w normie, że chorujesz hormonalnie (na przykład na niedoczynność tarczycy albo zespół policystycznych jajników), autoimmunologicznie (na przykład na stwardnienie rozsiane, łuszczycę, cukrzycę) albo metabolicznie (na przykład na dnę moczanową czy osteoporozę), a RWS nie będzie dobrane do Ciebie prawidłowo.
Niektórych składników musisz spożywać więcej, niektórych mniej. Są dostępne preparaty zma lub z witaminą D3 i chociaż jest duża szansa, że masz niedobory tych składników (bo są one popularne wśród Polaków), to nie masz na to gwarancji. Z tego powodu suplementację warto zaczynać wtedy, kiedy wiesz, że jest Ci ona potrzebna – a wskazują na to nie tylko objawy (które mogą być również wyznacznikiem chorób lub niedoborów zupełnie innych, niż te, o których pomyślisz), ale przede wszystkim wyniki badań.
Przemysł reklamowy doprowadził do miejsca, w którym tak zwane tabletki na włosy, czyli suplementy zawierające składniki według producentów mające wspomagać kondycję włosów, skóry i paznokci, są dostępne wszędzie i brane przez wiele kobiet w każdym wieku (a tak naprawdę nie tylko kobiet). Efektów jednak nie zawsze można się doczekać. Dlaczego? Ponieważ brakuje badań i diagnozy, która mogłaby pokierować Cię we właściwym kierunku. Wiele osób bierze w ramach „wsparcia” włosów suplementy zawierające biotynę, czyli witaminę B7, znaną również jako witamina H. Warto jednak wiedzieć, że takie suplementy przyniosą jakiekolwiek efekty wyłącznie u osób borykających się z niedoborami biotyny. Takich ludzi z kolei jest niewiele – mimo więc, że witamina B7 rzeczywiście pozytywnie wpływa na kondycję włosów, to jeżeli nie masz jej niedoborów, nie zaobserwujesz u siebie zmian tylko dlatego, że zaczniesz brać tabletki urodowe. Podobna sytuacja występuje z innymi suplementami. Co więcej, kwas hialuronowy (często polecany na problemy z odwodnioną skórę) w pierwszej kolejności będzie wchłaniał się w stawach, nawet więc jeśli masz jego niedobory, tabletki niekoniecznie pomogą na skórę. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak wspierać kondycję swoich włosów, skóry i paznokci, udaj się do dermatologa i endokrynologa, dowiedz się, jakie niedobory ma Twój organizm i wtedy podejmij leczenie – suplementacja na chybił trafił niekoniecznie da Ci efekty, o których marzysz.
Kolejną grupą zainteresowaną suplementami diety są sportowcy i ludzie ćwiczący amatorsko. Niestety, podobnie jak w przypadku suplementów urodowych, suplementy treningowe, na przykład bcaa sklep, kreatyna czy białko, cieszą się popularnością niepopartą zapotrzebowaniem. Oczywiście, ta sytuacja jest dużo prostsza – jeżeli zaczynasz ćwiczyć, możesz określić zmianę swojego zapotrzebowania (na przykład konieczność spożywania większej ilości białka ze względu na bycie na redukcji lub budowę masy mięśniowej). Co jednak z pozostałymi suplementami? Których z nich potrzebujesz, a które to chwyt reklamowy?
Warto skonsultować się z trenerem, dietetykiem lub lekarzem, który pomoże Ci określić Twoje zapotrzebowanie. Być może niektóre produkty będą dodatkiem do diety, który pomoże Ci w treningach, ale nie jest konieczny? Warto podejmować świadome decyzje i wiedzieć, że niektóre tabletki to tylko opcja, a nie konieczność. Należy też pamiętać, że podstawowa suplementacja powinna odbywać się – tak długo, jak jest to możliwe – za pomocą naturalnych źródeł danych składników (owoców, warzyw, nabiału i tak dalej). Niewiele osób pamięta, że jest to nie tylko możliwa, ale wręcz domyślna ścieżka postępowania.
Fot.: Giorgio Trovato/unsplash.com
