Rozmowa, aktywność fizyczna, rozwijanie pasji i zainteresowań, towarzystwo innych osób oraz zachowanie bliskiej relacji z dzieckiem – to wszystko pomoże przezwyciężyć syndrom pustego gniazda. Skorzystaj z tych wskazówek!
Wychowanie dzieci jest bardzo trudnym, ale pięknym i dającym mnóstwo satysfakcji etapem. Niestety w końcu przychodzi moment, kiedy opuszczają one dom – wyjeżdżają na studia, do pracy, zakładają rodzinę.
Często w takiej sytuacji rodzice czują smutek, melancholię, ciężko jest im pogodzić się i odnaleźć w nowej rzeczywistości. To całkowicie normalna sytuacja, że tęsknimy za życiem codziennym z dziećmi, które trwało przecież przez wiele, wiele lat.
Przygotowaliśmy listę aktywności, które warto podjąć, by przejść przez ten etap możliwie bezproblemowo i odkryć radość z nowych rzeczy oraz czasu tylko dla siebie i swojego partnera.
Bez względu na to, czy jesteście małżeństwem, czy żyjecie w związku partnerskim, teraz macie czas na zadbanie o waszą relację.
Rozmowy, wspólne hobby i rozrywki, czerpanie przyjemności z życia intymnego. To świetny moment na zbliżenie się do siebie i podsycanie uczucia oraz więzi, jaka Was połączyła.
W tym przypadku absolutnie nie chodzi o to, by nagle zacząć wielokilometrowe biegi, ćwiczenia na siłowni czy inne wyczerpujące aktywności. Kluczowe jest po prostu przysłowiowe „ruszenie się”.
Ruch nie tylko korzystnie wpływa na zdrowie fizyczne, ale również psychiczne. Najważniejsze to znaleźć odpowiedni sport dla siebie. Możesz wybrać spacery, marszobiegi, pływanie, jazda na rowerze, taniec, joga, pilates i wiele innych.
Wraz z wyprowadzką dzieci okazuje się, że masz mnóstwo czasu wolnego, który trzeba jakoś wypełnić, by nie czuć pustki i smutku, szczególnie jeśli nie chodzisz już do pracy.
Poza wspomnianą wyżej aktywnością warto na spokojnie przemyśleć, co sprawia Ci radość i po prostu to robić. Lubisz czytać książki? Czytaj. Zajmować się roślinami? Proszę bardzo. Pisać opowiadania? Klawiatura czeka. Gotować? Kuchnia jest otwarta. Możesz robić to, na co wcześniej nie starczało Ci czasu albo siły.
Wszystkim tym, którym brakuje towarzystwa i czują się nieco samotni, polecane są wszelkie kluby osiedlowe, uniwersytety trzeciego wieku, kursy, warsztaty dostępne przykładowo w lokalnym domu kultury.
Znajdziesz tam ludzi o podobnych zainteresowaniach i w podobnym wieku. Być może oni także starają się przezwyciężyć syndrom pustego gniazda.
Jedno jest pewne – nawet jeśli Twoje dziecko opuściło rodzinny dom, to Ty nadal jesteś rodzicem i w dalszym ciągu możecie mieć bliską relację. Jeśli odległość na to pozwala, możecie się odwiedzać, a Internet daje teraz możliwość rozmowy i wideorozmowy o każdej porze dnia i nocy.
Dodatkowo myśl pozytywnie. Twoje dziecko idzie w świat, chce się spełniać na różnych polach, usamodzielnić się i powinno Cię to uszczęśliwiać.
Na koniec jeszcze pamiętaj, że jeśli nie radzisz sobie z całą sytuacją i czujesz, że zaczyna Cię ona przerastać, nie bój się zasięgnąć pomocy specjalisty. Rozmowa z psychologiem w żadnym razie nie jest powodem do wstydu.
Zdjęcie główne: Anastasia Shuraeva/pexels.com