Bardzo ważne jest budowanie relacji ze swoim dzieckiem już od najmłodszych lat. Co zrobić, by potomek nam ufał i uznawał nas za swoich przyjaciół?
Przyjaźń rodzica i dziecka jest zupełnie inna niż przyjaźń dzieci czy dorosłych. Nie zapominaj o tym. Niektórzy rodzice błędnie uważają, że mogą traktować swojego potomka za partnera równego sobie w każdej kwestii. Warto zbudować zdrową więź z dzieckiem, która opiera się na przyjaźni i zaufaniu. Tylko jak to zrobić?
Małe dziecko jest wpatrzone w swoich rodziców jak w obrazek i ufa im bezgranicznie. Trzeba jednak pamiętać, że ten czas kiedyś się kończy – zazwyczaj w okresie szkolnym, gdy pojawiają się nowi koledzy i koleżanki. Dorośli karzą tylko odrabiać lekcje i się uczyć. Dlatego ważne jest, by od najmłodszych lat pokazywać dziecku, że może nam ufać. Kluczowe jest to, by nie wydawać mu tylko poleceń „zrób to”, „przynieś to” itp., ale wyjaśniać, dlaczego tego wymagamy.
Trzeba mieć na uwadze, że nawet maluchy mają swoje problemy, których nie można lekceważyć i się z nich wyśmiewać lub opowiadać o nich innym (szczególnie gdy dziecko słyszy). Dorosły pokazuje takim zachowaniem swoją wyższość nad potomkiem i ignorancję, która z pewnością nie wpłynie na dobre relacje w przyszłości.
Dziecko potrzebuje miłości w każdym wieku. Wiadomo, że starszak często krępuje się przy kolegach czy koleżankach okazywać uczucia względem rodzica. Dlatego warto odpuścić i przytulać swoją pociechę, np. wieczorem, gdy jesteśmy sami oraz wspierać we wszystkim, co robi.
Nic tak nie buduje więzi z dzieckiem jak wspólne spędzanie czasu. Nie ważne czy będzie to wspólna wycieczka, wyjście do kina, jazda na rowerze czy zakupy. Ważne jest to, by zarówno rodzic, jak i dziecko chętnie przebywali w swoim towarzystwie i robili to, co sprawia im przyjemność.
Istotne jest także to, by wspólnie spędzać czas także w domu, a nie ciągle się mijać. Sposobów na to jest mnóstwo – można przygotować razem posiłek, sprzątać, robić porządki, przemeblowanie, a nawet wspólnie się uczyć.
Nie da się zbudować przyjaźni bez wzajemnego szacunku, którego należy uczyć dziecka już od najmłodszych lat. Dzieci obserwują dorosłych i doskonale wyczuwają ich emocje. Zadbajmy o to, by nie były świadkiem rodzinnych konfliktów, plotek czy nieporozumień. Każdego dnia pokazujmy im, jak szanujemy swojego partnera/partnerkę i przyjaciół.
Szanujmy także zdanie potomka, a jeśli się z nim nie zgadzamy, to wytłumaczmy dlaczego – odpowiedź „nie, bo nie”, albo „nie zrozumiesz, bo jesteś za mały” nie jest najlepszym wyjściem. Nigdy nie powinno się reagować agresywnie, obrażać dziecka itp. Takie zachowanie sprawi, że między rodzicem a potomkiem pojawi się niewidzialna bariera, a o przyjaźni można będzie zapomnieć.
Rodzic powinien kontrolować swoje dziecko i dbać o jego bezpieczeństwo. Musi jednak robić to rozsądnie, by nie czuło się osaczone i zdominowane. Wówczas może to wywoływać w nim agresję, poczucie braku zaufania i niechęć do rodzica, który wszystko narzuca z góry. Ważne, by stawiać jasne granice sobie i dziecku, których nie powinniśmy przekraczać. Nie może też być tak, że nadzorujemy każdy krok potomka i zabraniamy mu wszystkiego. Dziecko potrzebuje kontaktu z rówieśnikami, dlatego pozwól mu od czasu do czasu iść do kina ze znajomymi.
Zdj. główne: CDC/unsplash.com